Ten klasyczyny włoski deser można przygotować na różne sposoby, tym razem proponuję Wam wersję egzotyczną z owocem mango i marakui. Jego słodko- kwaśny miąższ świetnie komponuje się ze smakiem panna cotty. Idealny deser na jesienno-zimowę porę.
Przygotowanie: 20 min.
Chłodzenie: 6 godz.
Porcja dla 4 osób:
● 150 g śmietany kremówki*
● 75 g drobnego cukru
● 300 g ubitej śmietany kremówki
● 2 listki żelatyny (8 g)
● 2 owoce marakui
● 1 mango
●
1limonka
●
1 laska wanilii
●
1 szczypta kardamonu
Przygotowanie :
Laskę wanilii rozetnij wzdłuż i nożem wyskrob ziarenka.
Listki żelatyny namocz w zimnej wodzie.
Do rondla wlej 150 g śmietany kremówki, dodaj cukier, rozciętą
laskę wanilii i wyskrobane z niej ziarenka, podgrzewaj na wolnym ogniu.
Zdejmij z ognia, dodaj namoczone listki żelatyny,
dokładnie wymieszaj.
Pozostaw do ostudzenia 15 minut w temperaturze pokojowej,
po czym domieszaj 300 g ubitej śmietany. Przelej do małych szklanek i wstaw do
lodówki na 6 godzin.
Przed podaniem obierz mango, pokrój miąższ na małe
kawałki, zmiksuj z dodatkiem soku z limonki i szczyptą kardamonu. Owoce
marakui przekrój na pół, łyżeczką wybierz miąższ. Polej pannecottę musem z mango, na wierzchu ułóż miąższ z
marakui, udekoruj listkami mięty.
*Jeśli wolisz, możesz użyć mleczka kokosowego, wymieszaj
70 cl mleczka kokosowego z 80 cl kremówki.
uwielbiam ten deser
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! Pozdrawiam serdecznie.
Usuń