Delikatny i aromatyczny deser z nutą cytrusową, stosunkowo prosty w przygotowaniu.
4 porcje
Przygotowanie: 10
minut
Gotowanie: 15 minut
Chłodzenie: 2 godz.
Składniki:
1 różowy grejpfrut
4 pomarańcze
2 mandarynki (wypestkowane)
½ cytryny
6 żółtek jajek
120 g drobnego cukru
3 łyżki posiekanej kandyzowanej skórki pomarańczowej
Wyciśnij sok z jednej
pomarańczy i z połówki cytryny, odstaw na bok. Cytrusy obierz ostrym nożem,
usuwając zewnętrzną białą błonę z pomarańczy i grejpfruta, obieraj je nad
miseczką, żeby zebrać sok. Pokrój miąższ na małe cząstki. Do wyciśniętego
wcześniej soku z pomarańczy i cytryny, dodaj sok zebrany podczas obierania
cytrusów, jeśli to konieczne uzupełnij go wodą, tak, by uzyskać 20 cl płynu.
W gorącej kąpieli
wodnej* ubijaj trzepaczką żółtka z cukrem na jasną, puszystą masę (około 5
minut). Następnie wlej sok z cytrusów, cały czas ubijając trzepaczką (około 5- 10
minut). Nie należy dopuścić do tego, aby masa zawrzała, dlatego nie należy
przerywać ubijania. Krem ma mieć konsystencję musu, powinien być gęsty i
sztywny i podwoić swoją objętość. Wlej zabajone do 4 salaterek, włóż kawałeczki
cytrusów i posyp z wierzchu kandyzowaną skórką pomarańczy. Odstaw do schłodzenia
na minimum godzinę, a najlepiej na kilka godzin.
*Zagotuj w garnku
wodę i umieść na nim żaroodporną miskę, tak, aby nie dotykała powierzchni
gotującej wody, zmniejsz ogień, i ubijaj żółtka z cukrem.
** Możesz przygotować
krem zabajone poprzedniego dnia i wstawić do lodówki na całą noc. Krem jest
bardzo łatwy do przygotowania, pod warunkiem, że będziesz ubijać przez cały
czas masę z żółtek i soku z cytrusów, nie dopuszczając do ich zważenia.
***Możesz również
ułożyć pokrojone w drobne kawałki cytrusy na głębokich talerzach, polać je
kremem zabajone, a następnie opalić je przez kilka sekund palnikiem gazowym do
crème brûlée. Ja osobiście wolę pierwszą, podaną wyżej wersję tego deseru. Bon
appétit!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz